Hej misiaczki! Z tej strony An / Meredis. Wiem, że publikuję to po bardzo długim czasie, ale zastanawiałam się nad tym dość długo i chciałabym reaktywować tego bloga. Chciałam tylko zapytać, czy znalazłby się ktoś chętny by to w ogóle czytać >.< Niestety Natsu zrezygnowała, więc prowadziłabym go sama, a nie wiem, czy by to wam odpowiadało. Jeśli chcecie żebym spróbowała, dajcie znać w komentarzu, w następnej notce napiszę szczegółowo, co i jak, możecie też w razie czego zadawać jakieś pytania, które was nurtują - proszę tylko, nie bądźcie za ostrzy w stosunku do tej okropnie długiej przerwy ;-; Anyway, czekam na was odzew, czy w ogóle mam to kontynuować :3
Pozdrowionka,
Meredis
Witam, nigdy nie komentowałam, ale cały czas śledziłam bloga ;) Popieram moją poprzedniczkę i cierpliwie czekam na reaktywację ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dasz radę �� ze zniecierpliwoscia będę czekać na notki od ciebie ��
OdpowiedzUsuńjestem zaa :D
OdpowiedzUsuńKontynuuj!
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy komentowałam tu kiedyś ale być może znajdą się komentarze od Jinx Xxx bądź Juvii Lockser :D
cześć
OdpowiedzUsuńZnalazłam tego bloga dawno temu i prawie codziennie sprawdzałam, czy coś się pojawiło, więc normalnie teraz to się cieszę ogromnie. Pisz dalej, jestem bardzo ciekawa dalszej historii.
OdpowiedzUsuńTeż w sumie nigdy nie komentowałam, bo... zwykle było za dużo treści, akcji do skomentowania inaczej niż WOW!!! a jak każdy pisarz wiem, że krótki komentarz chociaż jest, nie cieszy aż tak bardzo jak długi, a mi w okresie kiedy były rozdziały na tym blogu nie chciało się pisać długich komentarzy... Teraz to co innego ;)
OdpowiedzUsuńWracając do tematu: Pisz!!! Koniecznie!!! Zobaczymy jak będzie bez Natsu, ale myślę, że sobie na pewno poradzisz i już czekam na nowy rozdział!!!
Arjana
Tak !!!!! Już nie mogę się doczekać dalszej części :D Czytam waszego (teraz twojego) bloga już drugi raz i jest genialny !!!
OdpowiedzUsuńŻyczę zwany i czekam !!!!
*weny
UsuńJestem chętnym czytelnikiem!
OdpowiedzUsuńCzekam od 2016 jakby coś nadal tu jestem
OdpowiedzUsuń